Strasznie długo schnie ta farba olejna. Z tego, co obserwuje to kolory jaśniejsze schną o wiele dłużej niż inne. Barwa biała po trzech dniach jest prawie sucha, ale to tylko wierzchnia warstwa. Reszta barw np. brązowy, niebieski, schną o wiele szybciej. Mogę powiedzieć, że moje znikome doświadczenie w malowaniu tymi farbami, powoduje pewne kłopoty. Teraz wiem, że barwę biała kładzie się na końcu, bo właśnie długo schnie. Nie dodaje żadnych środków, które przyśpieszają wysychanie farby, bo w tej chwili nie posiadam kasy na to. Przedstawiam wam rezultat mojej mozolnej pracy. Nie jest powalający, bo nie jestem przyzwyczajony do tego typu farby, ale powiem, że jest niezła i trochę łatwiejsza pod pewnymi względami niż akryl. Obraz nie jest oczywiście skończony, ale efekt końcowy nie powiem, że mnie nie interesuje. Jeśli chodzi malowanie przyrody o jestem jeszcze większym amatorem niż w malowaniu zwierzaków, a rezultat widać na zdjęciu. Ale nie zniechęca mnie to, bo, ciągnie mnie w stronę malowania pięknych pejzaży i to jak. Drzewo dostanie liście i będzie więcej zielenie w tle. Muszę poćwiczyć w tej dziedzinie, bo nudzi mnie malowanie ciągle jednolitego tła. Za trzy dni… tak myślę wstawię kolejne zdjęcie. Chyba, że partia z drzewem i jeziorkiem wyschnie na tyle, aby coś do niej dodać. Kurcze fajna ta farba, ale te czekanie mnie trochę wkurza.

CAM00688